Twórcownia - samozwańcze miejsce ponadcodziennej aktywności dorosłych ( dzieckiem podszytych) na granicach sztuki i kultury od arteterapii po rysunek studyjny. Twórcujemy nie tylko za pomocą pędzla i ołówka, ale i pióra literackiego przy herbacie Sentymentalną troską otaczamy zanikającą kulturę Silesia Superior, Małą Ojczyznę na granicy „cesarstw”. Twórcownia – miejsce magiczne przekraczające granice czasu, przestrzeni, pamięci i myślenia – bezpieczne i otwarte dla outsiderów i disability

czwartek, 3 lutego 2005

Syllogamia a przydasie twórcze, "masywny kolekcjoner"

Zbieranie przydasiów jest problemem również osób twórczych, które widzą w dziwnych rzeczach możliwości potencjalne- np bycia elementem kolażu, assamblażu...niektórzy z nas mają problem z przechowywaniem "elementów" do swoich twórczych wizji przez lata...pokrywają się kurzem, zostają przykryte innymi równie inspirującymi "cosiami"
przegapiliśmy wystawę:
Rewelacyjny "Masyw kolekcjonerski". Połączenie zbiorów rodziny Sosenków i Roberta Kuśmirowskiego na wystawie w Krakowie oddaje grozę gromadzenia przedmiotów: Krakowski Bunkier Sztuki wypełniają szczelnie przedmioty służące rozrywce, sportom i edukacji dzieci. Setki lalek, miśków, nakręcanych samochodzików, hulajnóg, książek, pocztówek. To 5 tysięcy eksponatów z prawie 40-tysięcznego zbioru Sosenków.











****
i tak mogłoby być gorzej, bo istnieje też zespół Diogenesa, filozof z beczki nie myje się, chodzi w łachmanach itd, całe szczęscie że nie zagląda do Twórcowni
definicje:
Syllogomania (zespół zbieractwa, patologiczne zbieractwo) – nabywanie lub trudności z pozbywaniem się rzeczy nieużytecznych bądź o małej dla innych osób wartości. Powoduje dezorganizację życia społecznego i zawodowego bądź obniżenie ich poziomu, a także ograniczenie przestrzeni życiowej chorego. W konsekwencji nie może on korzystać z pomieszczeń mieszkalnych zgodnie z ich przeznaczeniem.
Czemu ciągle nabywają i nie są w stanie wyrzucić przedmiotów, niemających dla innych większego znaczenia lub wartości? Najczęściej podają jeden z tych motywów: 1) obawę przed wyrzuceniem czegoś, co przyda się w bliżej nieokreślonej przyszłości, 2) poczucie bezpieczeństwa zapewniane przez posiadanie określonych obiektów, 3) obawę przed pozbywaniem się czegoś, co jest jeszcze dobre, sprawne, a więc użyteczne, 4) emocjonalny stosunek do gromadzonej niekiedy latami kolekcji. Niektórzy specjaliści sądzą, że zbieractwo stanowi przejaw potrzeby jak najdoskonalszego kontrolowania otoczenia, by zapobiec przykrym wydarzeniom.
Syllogamia polega na nieuzasadnionym lęku przed utratą czegoś, co mogłoby się przydać oraz ogromne przywiązanie do posiadanych przedmiotów. Dzięki nagromadzonym przedmiotom chory czuje się lepiej i bezpieczniej...jednak konsekwencją może być uczucie osaczenia czy dyskomfortu. ...Dotknięci nim ludzie mają trudności z podjęciem decyzji i realizacją zamierzeń. Często bywają też perfekcjonistami oraz przejawiają zachowania unikające-unikanie konsekwencji .Ratunek- "wystarczy poprosić osobę, obiektywnie nastawioną do twoich dóbr, aby pomogła ci sprecyzować, czego tak naprawdę nie potrzebujesz"...Od dawna wiedziano, że zespół zbieractwa jest przekazywany w rodzinach z pokolenia na pokolenie.wiele osób z tym problemem przeżyło jakieś traumatyczne zdarzenie, stając się np. ofiarą przemocy seksualnej bądź doświadczając straty. (czynniki patogenetyczne o charakterze neurobiologicznym oraz psychospołecznym).
poważniejsze źródło problemów to:
Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, ZOK (zaburzenie obsesyjno-kompulsywne, nerwica natręctw, zespół anankastyczny; ang. obsessive-compulsive disorder, OCD) – zaburzenie psychiczne z grupy zaburzeń lękowych charakteryzujące się występowaniem u chorego natrętnych (obsesyjnych) myśli oraz/lub zachowań przymusowych (kompulsyjnych). W ICD-10 zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne klasyfikuje się jako F42; oznaczenie jako F42.0 oznacza ZOK z przewagą myśli obsesyjnych, a F42.1 z przewagą czynności natrętnych (rytuałów).
blog o zbieractwie Minty House Blog
o "patologiczne chomikowanie"
MASYWNY KOLEKCJONER
fragmenty z wikipedii i innych źródeł

Brak komentarzy: